Maciej Musiał: Przy obecnym rządzie w Gruzji nie ma mowy o integracji z UE

Ekspert ds. Kaukazu skupia się na wyborze, przed którym stanęli Gruzini: czy wybór Wschodu jako kierunku rozwoju ich państwa był decyzją obywateli, czy raczej wynikiem zewnętrznych wpływów.  Maciej Musiał zwraca uwagę na wysokie poparcie dla rządzącej partii Gruzińskie Marzenie, mimo zarzutów o fałszerstwa i wpływy innych państw, m.in. Rosji. Ponadto, gość "Poranka Wnet" zaznacza, że nie dostrzega oznak  skrajnych działań, które mogłyby przypominać rewolucję róż, jednak zaznacza, że opozycja musiała by zjednoczyć się, by skutecznie odpowiedzieć na wyniki wyborów gromadząc dowody nieprawidłowości.Na koniec, Maciej Musiał odnosi się również do przyszłości Gruzji, biorąc pod uwagę aspiracje do członkostwa w Unii Europejskiej. Rozmówca Łukasza Jankowskiego zaznacza, że jeśli nie zmienią się pewne ustawodawcze aspekty rządu Gruzińskiego Marzenia, to Unia może ograniczyć swoje wsparcie dla Gruzji, co mogłoby prowadzić do dalszego osłabienia jej pozycji na arenie międzynarodowej. Myślę, że teraz patronem Gruzji w Unii Europejskiej będzie bardziej Wiktor Orban, który (...) weźmie Gruzję pod swoją kuratelę i będzie jej bronić na forum dyplomacji unijnej - stwierdza Maciej Musiał.